sobota, 14 lipca 2018

Kamienie szlachetne - Czarny turmalin

Jak się okazało w swoich zbiorach posiadam kamień o potężnej energii według medycyny niekonwencjonalnej.

Co zatem o nim piszą? Pogrzebałem trochę po internecie i najciekawszy wydał mi się ten oto opis.



Wyróżniamy odmiany w kolorze jasnoniebieskim, zielonym, czerwonym, różowym, arbuzowym i czarnym.

Czarna odmiana turmalinu jest najpowszechniejsza i została znaleziona w wielu miejscach na świecie, w tym w Pakistanie, Australii, Brazylii, Sri Lance, Afryce i USA.

Czarny turmalin określany jest kamieniem potężnej mocy.

Dzieje się tak dlatego, że czarny turmalin doskonale utrzymuje ładunek elektryczny, ponieważ jest piroelektryczny (co oznacza, że na jego ścianach podczas zmiany temperatury pojawiają się ładunki elektryczne) oraz piezoelektryczny (co oznacza, że może on przechowywać ładunek elektryczny i przetwarzać energię elektryczną). Uwalnia jony ujemne i emituje promieniowanie podczerwone. Posiada największe tego rodzaju właściwości z całej grupy turmalinów.

Według medycyny niekonwencjonalnej:

Zaleca się noszenie czarnego turmalinu w postaci biżuterii lub kawałka kamienia schowanego w torebce, lub kieszeni zawsze po lewej stronie ciała. Można przechowywać go również w domu lub w pracy, w pomieszczeniach gdzie znajdują się urządzenia elektryczne, komputery, pod poduszką, w samochodzie

• Chroni przed negatywną energią – nie absorbuje negatywności, lecz odpycha ją lub przekształca w pozytywną energię.

• Odpiera ataki psychiczne, negatywną energię innych ludzi i złe wróżby - chroni przed wampirami energetycznymi.

• Poprawia pozytywne wibracje powietrza – osłania przed szkodliwym promieniowaniem elektromagnetycznym emitowanym z telewizorów, komputerów i telefonów komórkowych.

• Odsuwa na bok pesymizm, zwiększa pewność siebie.


• Chroni pole energetyczne i przywraca stabilność.

• Zwiększa czujność i samodyscyplinę.

• Mobilizuje i aktywizuje do działania i jasnego myślenia.

• Porządkuje myśli i równoważy nastrój.

• Poprawia koncentrację i pamięć.

• Łagodzi stres, lęk, strach i niepokój.

• Wzmacnia odporność.

• Ułatwia zasypianie.


• Aktywizuje pierwszy czakram.

• Poprawia aktywność i wrażliwość punktów refleksowych powiązanych z częścią kości ogonowej.

• Oczyszcza aurę.

• Eliminuje z organizmu toksyny i metale ciężkie.

• Wspiera funkcjonowanie nadnerczy.

• Poprawia krążenie i metabolizm.

• Pomaga w leczeniu artretyzmu, stwardnienia rozsianego, zawrotów głowy, choroby lokomocyjnej, a nawet dysleksji.

4 komentarze:

  1. To ciekawe. :D
    Kryształy mi się podobają w biżuterii. Sama mam noc Kairu (kojarzysz? jak dla mnie jest piękny), ale nie jestem pewna, czy wierzę w takie działanie czy nie. Często rozpatruję takie rzeczy pod względem efektu placebo, jeśli mają działać na nasze samopoczucie albo jak tutaj chorobę lokomocyjną i dysleksję. Może słysząc informację, że zwiększa pewność siebie czy coś, sami to sobie wmawiamy, a takie wmawianie serio działa, wiem po sobie, haha. :D
    Ogólnie to jako kamyk jest bardzo ładny. Pierwsze moje skojarzenie było z Trylogią Czasu, bo był przypisany do jednego bohatera. :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Noc Kairu i tak samo Piasek pustyni to sztuczne kamienie :P ale masz rację jest piękny. Też kiedyś coś o nich znajdę :D
    Czy to działa jako placebo? Hm... Sam nie wiem. Myślę, że to kwestia wiary w to, że posiadają jakąś moc. Specjalistką od tych tematów jest moja przyjaciółka więc mogę z nią kiedyś zrobić wywiad ;)
    Kamienie często mają magiczną moc w filmach czy książkach haha może coś w tym jednak jest :o

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O to właśnie chodzi.
      Wierzysz i np. Dodaje Ci to pewności siebie. Wierząc wmiawiasz.

      Usuń
    2. Taki wywiad to super pomysł!

      Usuń