czwartek, 29 grudnia 2016

Postanowienia noworoczne

Brak chęci i weny twórczej spowodował, że mój blog po prostu zamarzł. W ostatnich dniach wydarzyło się mnóstwo rzeczy. Z Weroniką wszystko sobie wyjaśniliśmy ale chyba największym sukcesem jest pogodzenie się z Emilką. Nie mogłem już dłużej patrzeć na to jak dziewięcioletnia przyjaźń się wypala. W sumie namówiła mnie do tego Justyna. Weszliśmy na ten temat i jakoś tak poszło, że w końcu się zdecydowałem przeprosić. Zrozumiałem swój błąd ponieważ los postawił mnie w takiej sytuacji, że teraz żałuję, iż trzy miesiące temu zostawiłem Emilie w podobnej atmosferze. Teraz ją rozumiem i wiem jak ona musiała się czuć. Żałuję wszystkiego co na tym blogu pisałem i odwołuje te słowa. Weronika, która mnie do tej kłótni namówiła narazie niech nie wie co się stało. Jak będzie spostrzegawcza to zauważy, a jak nie - to nie.
W nadchodzącym roku chciałbym zmienić kilka rzeczy. Pierwsza, którą po części już zrobiłem to być bardziej otwartym. Nie kryć się z myślami, być szczerym. Kolejna to więcej pisać tu na blogu. Może nie wieje tu pustką lecz z systematycznością kiepsko. Trzecia rzecz, chyba ostatnia to znaleźć czas na naukę tureckiego. Skończyłem znając parę słów i wyrażeń. Pora postarać się nauczyć czegoś więcej. Muszę w końcu założyć zeszyt "przedmiotowy" ^_^

Na koniec chciałem wszystkim życzyć Szczęśliwego Nowego Roku. Niech spełnią się wszystkie marzenia, niech we wszystkim się wam powodzi i oczywiście zdrowia i jeszcze raz zdrowia.

1 komentarz:

  1. Też ostatnio miałam taki "zastój". Szczerze mówiąc, to boję się, że będę mieć znów taki życiowy zastój jak rok temu. Zero chęci do wszystkiego. Trzeba z tym walczyć po prostu.
    Tobie też życzę wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!

    OdpowiedzUsuń